Gumowe robaki Westin, które powinny się znaleźć w Twoim pudełku
Żeby zauroczyć na pstrągi, okonie czy klenie, warto wyposażyć się w cały arsenał przynęt. Jasne, że przydadzą się klasyczne obrotówki, ale nie zapominajmy też o gumach. Ciekawe imitacje robaków ma w swojej ofercie marka Westin.
Pływająca guma Westin Ned Worm przyniosła nam sukcesy już podczas zimowego otwarcia sezonu. To całkiem tania i bardzo skuteczna opcja, dostępna w kilku łownych kolorach i rozmiarach (7 cm to pewniak na pstrągi). Ned Worm potrafi zmotywować ryby do ataku nawet wtedy, gdy wszystko inne zawodzi – zwężana konstrukcja sprawia, że ogonek pracuje bardzo realistycznie, a korpus wypełniony solą pozwala osiągnąć równie kuszącą pracę nad dnem (przy zachowaniu idealnej wyporności). Producenci zadbali też o atraktor zapachowy.
Polecamy też zainteresować się gumą DropShot Westin BloodTeez, której głównym zastosowaniem jest – jak sama nazwa wskazuje – łowienie metodą DropShot. Oczywiście można z niej korzystać także na inne sposoby, np. w klasycznym spinningu, gdy jest uzbrojona w czeburaszkę lub główkę jiggową. Do wyboru mamy kilkanaście kolorów i dwie długości (5,5 cm oraz 7,5 cm). Ta doskonała imitacja ochotki świetnie się sprawdza przy wędkarskich eksperymentach – warto posiłkować się nią wtedy, gdy ryby biorą bardzo ostrożnie.
Te dwa rodzaje gumowych robaków jadą z nami na każdą pstrągową wyprawę!