3 pstrągowe obrotówki Mepps, które musisz przetestować
Chyba wszyscy możemy się zgodzić, że błystki Mepps to żywa legenda. Francuskie obrotówki są znane i lubiane na całym świecie – oczywiście są ku temu konkretne powody.
Andre Meulnart opracował pierwsze modele błystek jeszcze w latach 30., czyli prawie 100 lat temu. A że miał świadomość wartości swoich produktów, od razu patentował kolejne przynęty jako znaki towarowe. Trzeba przyznać, że jego rozwiązania techniczne zupełnie zrewolucjonizowały świat blach – modele takie jak Aglia do dzisiaj pozostają niedoścignionym wzorem dla innych producentów.
Każda błystka Mepps jest warta uwagi, ale jako pstrągowe TOP 3 wskazalibyśmy właśnie Aglię, Black Fury i Aglię TW Mino. Na wiosenne pstrągi polecamy wybierać wszystkie te modele w rozmiarze 3.
Modelu Aglia raczej nie trzeba nikomu przedstawiać – to jedna z najłowniejszych obrotówek na świecie. Unikalny kształt skrzydełka i doskonałe proporcje ciężaru do wielkości korpusu robią swoje. Można prowadzić ją zaraz pod powierzchnią wody, a błystka będzie wirować od pierwszego obrotu korbką.
Kolejny klasyk to Black Fury – z nieco węższą paletką typu Comet (z czarną naklejką w kolorowe kropki), złotą kotwiczką oraz cylindrycznym korpusem zakończonym czerwonym koralikiem. Przynęta wiruje nawet przy bardzo wolnym prowadzeniu i nie unosi się ku powierzchni wody. Wirując, kropki na paletce tworzą smugi, które układają się w kształt owada.
Wreszcie: wynalazek Aglia TW Mino, czyli pierwszy tandem blaszanej obrotówki i sztywnej, gumowej rybki. Pracująca przynęta przypomina ranną lub chorą drobnicę, co uwielbiają zwłaszcza pstrągi z Pogórza i Pomorza. TW Mino posiada jedną unikalną i bardzo przydatną cechę. Konstrukcja pozwala na szybką i łatwą wymianę kotwiczki z gumową rybką na inną przynętę, na przykład kotwiczkę z niewielką muchą lub hak z twisterem. System ten sprawdza się podczas konieczności wymiany uszkodzonej kotwicy. Warto przetestować – efekty mogą Was zaskoczyć!