Lekkie i mocne – poznaj kołowrotki Daiwa
Daiwa to jeden z najlepszych producentów kołowrotków działających w branży. Ma na koncie kultowe, profesjonalne modele, co nie znaczy, że zapomina o niższej półce – oferuje także tańsze produkty dla początkujących wędkarzy. Co takiego mają w sobie te kołowrotki, że używa ich tak wiele osób?
Kołowrotki Daiwa – mądrość tradycji i nowatorskie technologie
Z jednej strony, ogromną siłą marki Daiwa jest tradycja. Firma założona w Hiroshimie sprzedaje młynki od lat pięćdziesiątych. Jej założyciel – Yoshio Matsui – miał ambicję, żeby stworzyć najlepsze kołowrotki na rynku. Rzeczywiście, opracowane przez Daiwę modele odniosły ogromny sukces i po dziś dzień stanowią najlepszy dowód na to, że Japończycy są mistrzami, jeśli chodzi o detal i precyzję wykonania. Daiwa to światowy lider w produkcji kołowrotków – wędkarze korzystają z nich od Azji, przez Stany i Europę, aż po Australię. Wystarczy rozejrzeć się na łowiskach, żeby dostrzec, jak wielką popularnością cieszą się te młynki.
Siłą marki jest więc na pewno tradycja i doświadczenie. Tyle dekad w produkcji kołowrotków robi swoje – zwłaszcza, jeśli producent tak chętnie wsłuchuje się w potrzeby wędkarzy. Z drugiej strony, od początku istnienia firmy jej flagową zaletą było… nowatorstwo.
Reklamowanie swoich produktów jako „innowacyjnych” to żadna sztuka; robi tak co drugi producent. Największą siłą kołowrotków Daiwy jest fakt, że rzeczywiście są tak innowacyjne, jak zapewnia o tym firma. Daiwa kontynuuje swoje marzenie o tworzeniu rewolucyjnych młynków – lekkich i przyjemnych w obsłudze, a jednocześnie tak mocnych, żeby zdały egzamin nawet w najtrudniejszych warunkach. Ucieleśnieniem tej koncepcji jest technologia Light & Tough (LT). Kompaktowa budowa, nieduży ergonomiczny korpus, lżejsze szpule i korbki, a w tym samym momencie silniejsze szpule i mocniejsza obudowa oraz sam – wszystko to sprawia, że kołowrotki Daiwa stanowią idealne przedłużenie ręki wędkarza. A przecież LT to tylko jedna z wielu technologii, jaką zawdzięczamy japońskiemu producentowi – jest jeszcze MagSealed (zapewniająca szczelność mechanizmów i lekką pracę kołowrotka), Cross Wrap (odpowiedzialna za precyzyjne, krzyżowe układanie żyłki na szpuli), Zaion Air Rotor (gwarantująca optymalną czułość młynka) i wiele, wiele innych…
Pora na konkrety. Jaki kołowrotek wybrać, chcąc przetestować technologię Daiwa w akcji?
Jaki kołowrotek Daiwa na pstrąga i okonia?
Na wędkarzy, którzy nastawiają się na pstrągi i okonie, czekają rozchwytywane modele kołowrotków w całkiem przystępnej cenie. Ninja to najchętniej kupowana seria młynków w historii marki. Polecamy zwłaszcza wersję 2500 – udało się przy niej zredukować wagę o ponad 30g (dzięki wspomnianej technologii LT). Model Ninja LT zachwyca doskonale płynną, równą pracą, innowacyjną przekładnią Tough Digigear, wysoką siłą hamowania (do 12kg) i możliwością nawijania bardzo cienkich plecionek bez obaw o ich zerwanie.
Inna godna uwagi propozycja na pstrągi i okonie to Daiwa Regal LT w rozmiarze 2000. Młynek ten kryje w sobie aż 9 łożysk kulkowych, dorównuje czułością i płynnością pracy o wiele droższym modelom, a przy okazji uwodzi unikalnym designem (lakier zmienia kolor w zależności od kąta padania światła).
Wreszcie: kołowrotek Daiwa Exceler LT w rozmiarze 2500 o perfekcyjnym stosunku ceny do jakości. Superodporny materiał Zaion V sprawił, że jest to młynek lekki, piekielnie mocny, a także zupełnie niepodatny na odkształcanie. Długa żywotność, płynna regulacja i niezawodność w praktycznie każdych warunkach – czego chcieć więcej?
Jaki kołowrotek Daiwa na szczupaka i sandacza?
Jeśli polujesz na szczupaka albo sandacza – cóż, wypadałoby sięgnąć po nieco droższe modele. Chociaż niskobudżetowe opcje są doskonałe w swojej klasie, kołowrotki z wyższej półki cenowej odznaczają się jeszcze wyższą jakością i wytrzymałością. Co więcej – inwestycja z czasem w końcu się zwróci, bo taki młynek posłuży nam przez wiele sezonów (nawet przy intensywnym użytkowaniu).
Jedną z najlepszych opcji jest Daiwa Airity LT w wersji 4000 – jak deklaruje sam producent, „nowy przedstawiciel wagi lekkiej wśród kołowrotków LT”. Co my tutaj mamy…? Między innymi: supersolidny korpus wykonany w technologii Monocoque Zaion, wielką moc zwijania, odporność na bardzo wysokie obciążenia, a do tego uchwyt zapewniający pewny chwyt mimo mokrej dłoni. To prawdziwa broń na słodkowodne drapieżniki!
Nasze dwie pozostałe propozycje z tej kategorii to Ballistic EX oraz Caldia, obie w wersji 4000. Kołowrotek Ballistic EX LT o polepszonych parametrach użytkowych uwiódł wędkarzy swoją trwałością i funkcjonalnością. Model posiada aż 11 stalowych łożysk kulkowych, lekką i mocną obudowę, frezowana przekładnię i specjalnie zaprojektowaną szpulę typu Longcast ABS.
Z kolei młynek Daiwa Caldia LT, mimo że jest najtańszy z całej trójki, robi bardzo pozytywne wrażenie. Jest lżejszy i ma większą siłę hamowania niż poprzednia wersja, efektywnie przenosi siłę i posiada bardzo stabilny mechanizm (udało się wyeliminować wszelkie luzy). Wybór należy do Ciebie!
Jaki kołowrotek karpiowy marki Daiwa?
Kołowrotki karpiowe to zupełnie inna bajka – a że Daiwa doskonale wie, jak powinien wyglądać idealny młynek na karpie, zostawiliśmy je jako wisienkę na torcie. Nasza pierwsza propozycja to Black Widow 35 A – z wolnym biegiem i 35mm posuwem szpuli. Cechuje się on dużą siłą zwijania i odpornym na odkształcenia korpusem oraz jest w stanie pomieścić nawet 530 m żyłki o średnicy 0,35 mm. Ten płynnie pracujący model sprawdzi się do wszystkich metod gruntowych.
Flagowy model z wolnym biegiem to Daiwa Emcast BR A – o świetnych parametrach użytkowych oraz wyjątkowo równej i miękkiej pracy. Idealna opcja do karpiowych zasiadek, przy czym przy odrobinie szczęścia można nawet złowić na nią sandacza. W zestawie są dwie aluminiowe szpule.
I wreszcie: Crosscast Spod 45 SCW, czyli kołowrotek Big Pit z 45 mm posuwem szpuli. Nadaje się do stosowania z ciężkimi rakietami zanętowymi czy dużymi workami PVA. Pozwala na oddawanie bardzo dalekich rzutów oraz precyzyjne podawanie zanęty prosto w łowisko. Kabłąk jest zamykany ręcznie po oddaniu rzutu. Oczywiście zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową specyfikacją każdego z modeli – nasze opisy na pewno pomogą w podjęciu ostatecznej decyzji.
Mamy nadzieję, że jeśli przetestujesz któryś z zaproponowanych przez nas kołowrotków, motto marki (FEEL ALIVE) stanie Ci się bliższe niż kiedykolwiek!
