Przypony spinningowe - Wolframowe

Przypony wolframowe są już na rynku pewien czas, pomimo iż są najmiększe z wszystkich przyponów, nie znalazły tak szerokiego przyjęcia wśród spinningistów. Pomimo, iż przynęty spinningowe nie maja praktycznie żadnych ograniczeń w pływalności, a przypon jest bardzo giętki, ma on jedną podstawową wadę. Jakiekolwiek załamanie czy zawinięcie wokół czegoś przyponu wolframowego powoduje, że przypon już zawsze będzie się wyginał w kształt który „miał na sobie”. A ze szczupakiem wiadomo jak jest, im więcej zaczepów, gałęzi i kryjówek tym więcej szczupaka. Efekt jest taki, że ciężko z tym samym przyponem wybrać się na ryby 2 razy, bo po paru zaczepach jest już tak wyginany że w zasadzie nadaje się tylko i wyłącznie do wyrzucenia. Ja sam stosuje przypony wolframowe tylko na doskonale znanych zbiornikach, gdzie mam dograne głębokości poruszania się woblerów, a zatem ilość twardych zaczepów jest znikoma. Pojedynczy przypon służy mi na 4-5 wypadów po kilka godzin spinningowania, teoretycznie jest troszeczkę więcej brań, ale to dosłownie minimalnie.