Przynęty spinningowe - Koguty

Od lat technika łowienia mętnookiego się nie zmieniła, obstukiwanie dna ciężkimi główkami jigowymi czy też kogutami na sandacze daje zdecydowanie najlepsze efekty. Na początku wszyscy łowili gumami na ciężkich główkach, a o ile mnie pamięć nie myli na Śląsku ktoś pierwszy opatentował koguty na sandacze które nie mogły się jakoś przebić na ogólnopolską społeczność. Dziś nie ma łowcy mętnookiego który w swoim pudełku nie miał by chociaż jednego koguta sandaczowego. Ja sam sandacza łowię rzadko, z uwagi na to że po pierwsze nie mam własnej łodzi, a po drugie nie mam echosondy. Brak tych 2 podstawowych rzeczy eliminuje moje szanse na mętnookiego drapieżnika prawie do zera. Jednak i w mojej skrzynce na ryby, znajdują się koguty sandaczowe, pomimo że złowiłem na nie bardzo mało ryb, wiem, że jest to jedna z najskuteczniejszych przynęt jakie są na tego drapieżnika. Jednak trzeba wiedzieć gdzie jest ryba, dla mnie zdecydowanie łatwiej wyłuskać sandacza z pod stada okoni goniących ukleje, a w toni, jako że nie ma w co stukać, sprawdzają się woblery. Tutaj nie potrzebujemy żadnego sprzętu, sandacz jest pod okoniem, ukleje nad okoniem, a nad uklejami mewy…