Niezwykle komfortowe i solidnie wykonane neoprenowe wodery DAM Fighter Pro+. Posiadają w pełni neoprenową wyściółkę butów, dzięki czemu świetnie izolują od zimna, oraz dodatkową warstwę ochronną na kolanach, zapobiegającą uszkodzeniu materiału podczas przedzierania się przez gęsto zarośnięty brzeg.
wodery te są bardzo ciepłe i wygodne w noszeniu, łatwe we wkładaniu i zdejmowaniu, w pełni wodoszczelne. Wykonane zostały z 4 mm neoprenu wysokiej jakości.
Wszystkie szwy, dla zapewnienia 100% nieprzemakalności, są klejone i podklejane specjalną taśmą.
Wygodę noszenia zapewniają szerokie, regulowane paski, utrzymujące wodery w odpowiedniej pozycji, zapobiegając ich opadaniu.
Wypełnienie 3 mm neoprenem w wysokiej jakości butach PVC, chroni przed zimnem stopy
Gumowa, bieżnikowana podeszwa, zapewniająca dobrą trakcję.
D.A.M. to jedna z najstarszych marek, jakie istnieją w wędkarskiej branży. Ten niemiecki producent sprzętu działa od 1875 roku, może więc się pochwalić blisko 150-letnią historią. Firmę założyli dwaj bracia – Oskar i Fitz Ziegenspeck – którzy od początku koncentrowali się na produktach do wędkowania, a już w 1902 roku rozpoczęli ekspansję na inne kraje Europy. Marka D.A.M. szybko stała się synonimem innowacji – była odpowiedzialna za pierwszą żyłkę z włókien syntetycznych i pierwszy kołowrotek spinningowy z dwoma prędkościami zwijania.
W 1991 roku firma wypuściła przełomową serię kołowrotków karpiowych Quick. Ta kultowa linia produktów jest do dzisiaj znana na całym świecie, podobnie jak inne serie D.A.M., w tym Effzett, Tectan czy Damyl. Niemiecki producent oferuje niezwykle szeroki asortyment. Wystarczy przejrzeć katalog – czego tam nie ma! Kołowrotki, wędki, linki, profesjonalna odzież, akcesoria wędkarskie (od przyponów i haczyków, przez podbieraki, aż po parasole) oraz zróżnicowane przynęty (kopyta, twistery, rippery, wahadłówki, obrotówki) to dopiero ułamek dostępnej oferty. W latach 80. i 90. importowany niemiecki sprzęt otworzył przed polskimi wędkarzami zupełnie nowe możliwości – w kraju nad Wisłą marka D.A.M., nie tylko ze względu na sentyment, do dziś cieszy się zasłużonym uznaniem.